Malta – popularny kierunek turystyczny i sportowe emocje
Szpinak i Popeye – duet, który od dziesięcioleci bawi i inspiruje kolejne pokolenia. Malta, choć nie jest kojarzona ze szpinakiem, ma w swojej ofercie niezwykłą atrakcję związaną z tym kultowym marynarzem. Właśnie tutaj, w zatoce Anchor Bay, znajduje się Popeye Village – filmowa wioska, która powstała na potrzeby hollywoodzkiej produkcji, a dziś przyciąga rzesze turystów. Dodatkowym powodem do zainteresowania Maltą stał się niedawny sukces polskiej reprezentacji piłkarskiej, która pokonała gospodarzy w emocjonującym meczu. Jeśli więc szukasz miejsca pełnego bajkowej atmosfery, filmowej magii i pięknych widoków, Popeye Village to obowiązkowy punkt na mapie maltańskich atrakcji.
Historia Popeye Village i wpływ szpinaku na popkulturę
Malta od lat cieszy się niesłabnącą popularnością wśród polskich turystów. Wyspa kusi malowniczymi krajobrazami, ciepłym klimatem i bogatą historią, a w ostatnich dniach stała się także tłem dla sportowych emocji. Polska reprezentacja piłkarska odniosła zwycięstwo nad Maltą, co dla wielu kibiców było dodatkowym pretekstem do zainteresowania się tym śródziemnomorskim krajem. Ale Malta to nie tylko futbol i wakacyjny relaks – to także miejsce, w którym można przenieść się do świata popkultury. Właśnie tu, w zatoce Anchor Bay, znajduje się Popeye Village, niezwykła wioska filmowa, która stała się jedną z najciekawszych atrakcji wyspy.
Popeye Village powstała w 1979 roku na potrzeby filmu „Popeye” z Robinem Williamsem w roli głównej. Produkcja ta miała być wskrzeszeniem kultowej postaci Popeye’a, marynarza znanego z komiksów i kreskówek, który zyskiwał nadludzką siłę po zjedzeniu puszki szpinaku. Nie wszyscy wiedzą, że ten motyw sprawił, iż w latach 30. XX wieku spożycie szpinaku w USA wzrosło o 30%, a roślina ta na stałe zyskała status synonimu siły i zdrowia. Co ciekawe, błąd w druku spowodował, że przez lata wierzono, iż szpinak zawiera dziesięciokrotnie więcej żelaza niż w rzeczywistości, ale mit ten był już tak głęboko zakorzeniony, że wizerunek Popeye’a na stałe wszedł do marketingu warzywnego.
Budowa filmowej wioski Sweethaven
Wioska Sweethaven, jak nazwano ją w filmie, została wzniesiona w ciągu siedmiu miesięcy. Do jej budowy sprowadzono drewno z Holandii i gonty dachowe aż z Kanady, co pokazuje skalę przedsięwzięcia. Po zakończeniu zdjęć plan filmowy nie został rozebrany – zamiast tego postanowiono przekształcić go w atrakcję turystyczną. Dziś Popeye Village jest miejscem pełnym kolorowych domków, interaktywnych pokazów i wydarzeń, które przenoszą odwiedzających w świat nostalgii i filmowej magii.
Ciekawostki i wpadki filmowe
Produkcja filmu nie obyła się bez problemów. „Popeye” był pierwszą główną rolą Robina Williamsa na wielkim ekranie, a specyficzna maniera mówienia jego bohatera sprawiła, że wiele dialogów musiało zostać ponownie nagranych w postprodukcji. Kostiumy, choć wierne komiksowym pierwowzorom, były niewygodne i ograniczały ruchy aktorów, co dodatkowo komplikowało realizację scen. Jedną z bardziej pechowych sytuacji na planie było przypadkowe uderzenie Williamsa puszką szpinaku przez aktora grającego Papy’ego, co skończyło się założeniem kilku szwów i kilkudniową przerwą w zdjęciach. Mimo tych trudności film, choć początkowo przyjęty z mieszanymi uczuciami, zyskał status kultowego, a Popeye Village do dziś przyciąga rzesze turystów.
Atrakcje i rozrywki w Popeye Village
Obecnie Popeye Village to nie tylko muzeum filmowe, ale także żywe miasteczko rozrywki. Można tu spotkać odtwórców ról Popeye’a, Olive Oyl i Bluto, którzy angażują gości w zabawne scenki. Zwiedzający mogą przejść się po uliczkach wioski, zajrzeć do wnętrz budynków, obejrzeć materiały z produkcji filmu oraz wziąć udział w licznych animacjach. Jedną z największych atrakcji jest możliwość nagrania własnej krótkiej sceny filmowej w klimacie Popeye’a, co stanowi pamiątkę na całe życie. Na spragnionych relaksu czeka malownicza zatoka Anchor Bay, gdzie można popływać, wybrać się na krótki rejs łodzią lub po prostu podziwiać wioskę z wody.
Podróż do świata Popeye’a
Popeye Village to miejsce, które łączy w sobie urok maltańskiego krajobrazu i magię kina. Niezależnie od wieku, każdy znajdzie tu coś dla siebie – dzieci będą zachwycone bajkową atmosferą, dorośli docenią filmowe smaczki, a fani Robina Williamsa z pewnością odnajdą tu część historii wielkiego aktora. Wizyta w tej niezwykłej wiosce to podróż w czasie do świata, w którym szpinak daje supermoce, a marynarz w za dużym swetrze wciąż wzbudza sympatię kolejnych pokoleń.
