Jakie będą wakacje Polaków w 2024?

Preferencje turystyczne Polaków, w porównaniu do zeszłorocznych badań, nie uległy większej zmianie. Najchętniej wybieramy pobyt nad morzem i w górach. Kierunki zagranicznych podróży raczej nie zaskakują. Na wakacje wydamy więcej, ale czas pobytu nie ulegnie wydłużeniu.

Wakacje za gotówkę. Chwilówki w odwrocie.

Większość respondentów przyznało, że tegoroczne wakacje sfinansuje za gotówkę, którą posiada jako całoroczne oszczędności lub te przeznaczone na tzw. czarną godzinę. Niewielki odsetek sięgnie po środki finansowe z rządowych programów (np. 800+).

Polacy nie planują zapożyczać się na wakacje w 2024 roku, co jest sporą zmianą w skali jednego roku. Jeszcze dwanaście miesięcy temu 6% badanych rozważało możliwość sięgnięcia po chwilówki.

Urlop jak płaca minimalna

Podobnie jak w ubiegłym roku Polacy chcą przeznaczyć maksymalnie 5 tysięcy złotych na wakacje. Niemal 1/3 respondentów przeznaczy maksymalnie 3900 złotych. W niewielkim stopniu wzrosła liczba osób, która chce przeznaczyć na urlop powyżej 10 tysięcy złotych (7,2%, wzrost o 2 punkty procentowe).

Jedzenie coraz droższe

Tradycyjnie najwięcej środków z wakacyjnego budżetu zostanie przeznaczona na opłacenie miejsca noclegowego. Takich wskazań było ponad połowa i jest to tendencja zbliżona do ubiegłorocznej. Niewielkie korekty nastąpiły przy kosztach paliwa (spadek o blisko 8%) oraz zakupu biletów wstępu (wzrost o 5%). Koszyk finansowy z przeznaczeniem na jedzenie urósł najbardziej, co jest odzwierciedleniem odczytów inflacyjnych. Wyniki z trzech ostatnich miesięcy wskazują na zmianę trendu – z hamowania na przyspieszenie dynamiki wzrostu cen. Powodów tej sytuacji jest wiele, w tym rosnące koszty produkcji i wynagrodzenia.

Coraz krótszy urlop

Podobnie jak w roku ubiegłym największym zainteresowaniem cieszą się wakacje od 6 do 10 dni (blisko 50%), przy czym rośnie odsetek krótkich wyjazdów – na maksymalnie 3 dni. Szybkie wyjazdy za miasto, głównie weekendowe były dotychczas przypisane do tzw. długich weekendów. Obecnie, co 10 respondent, przewiduje, że taki wyjazd będzie ich główną osią wakacji letnich. Zaledwie 15,2% badanych przyznało, że ich urlop będzie trwał powyżej od 10 do 14 dni, a powyżej dwóch tygodni – 3% (spadek o 4,2%).

Zagranica już nie tak popularna

Wakacje w Polsce planuje ponad połowa wszystkich respondentów. To wzrost o 2,7% w stosunku do roku 2023. Maleje liczba wyjazdów zagranicznych (spadek o 3,5%.), rośnie liczba osób niezdecydowanych. Niepewna sytuacja geopolityczna na świecie oraz coraz lepsza reklama turystyczna województw wpłynęły na ostateczne wybory rodaków. Warto też zwrócić uwagę na fakt oddania do użytku autostrady z południa na północ kraju oraz zwiększenia liczby połączeń kolejowych.

Hegemonia północy

Morze Bałtyckie przyciąga Polaków, co pokazują wyniki naszych badań. Najchętniej wybieranymi kierunkami są te na północy kraju. Bo któż nie zna takich miejscowości jak: Ustka, Rowy, Łeba, Karwia, Jastrzębia Góra, Władysławowo, Jastarnia, Jurata, Hel, Krynica Morska, Kąty Rybackie (woj. pomorskie) czy Kołobrzeg i Międzyzdroje, Świnoujście, Ustronie Morskie, Darłowo, Rewal, Dziwnów (woj. zachodniopomorskie). Z podium spało województwo dolnośląskie na rzecz sąsiadów z Górnego Śląska. Tutaj świetną robotę wykonały miasta na Szlaku Zabytków Techniki oraz te znajdujące się w Beskidzie Śląskim (Wisła, Ustroń, Brenna, Istebna, Koniaków i kilka innych). Coraz bardziej popularne są Bieszczady, co wcale nie dziwi, bo dzisiaj jest moda na slow. Warmia i Mazury ciągle w czubie – Polacy lubią popływać, a kraina tysiąca jezior oferuje w tym względzie najwięcej ze wszystkich 16 województw. Pikuje w dół Dolny Śląsk, co może dziwić, bo promocja Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu jest wzorem do naśladowania. Zresztą magia tego miasta jest niepodważalna. Małopolskie całkiem wysoko, ale potencjał jest znacznie większy. Pozostałe województwa na zbliżonym poziomie – zaskakuje wysoka pozycja mazowieckiego. Ogon w rankingu to woj. lubelskie, opolskie, lubuskie i podlaskie. Niestety sytuacja na wschodniej granicy nie przyczynia się do wzrostu liczby turystów.

Jedziemy się wygrzać

W tym roku na czele stawki Turcja (w ubiegłym roku Chorwacja). Oferta biur podróży jest bardzo bogata, a liczba czarterów stale rośnie. Riwiera Turecka, Marmaris i Bodrum – to regiony, w których znajdziemy najpopularniejsze kurorty w przystępnej cenie. Na drugim miejscu Egipt, a zaraz za nim Włochy i Chorwacja. Pozostałe kraje (oprócz Czeskiej Republiki) to również ciepłe rejony świata, gdzie jedziemy się wygrzać i nieco mocniej się opalić.

Zacne Badania

Badania przeprowadziliśmy techniką CAWI w okresie 12.04-31.05.2024 roku na grupie 660 respondentów.

Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione.

Wyniki ubiegłorocznych badań znajdziecie tutaj.