Mirosław Górka: Dzień dobry. Kiedy zaczęła się Państwa przygoda z Agroturystyką Dolina Wilczy?
Halina i Krzysztof : Dolina Wilczy zaczęła funkcjonować od listopada 2017 roku.
MG: Rozumiem, że to rodzinny interes?
HK: Po wyjeździe córki Marty dom opustoszał, ja przeszłam na emeryturę. Wspólny pomysł przyjmowania Gości pod naszym dachem zaczął nabierać formy. Zadowolenie Gości i pozytywny odbiór naszego miejsca cieszył nas i motywował do rozwoju Doliny Wilczy.
MG: Często mówi się o małej ojczyźnie. Czy Dolina Wilczy to Pani Hajmat?
HK: To miejsce, dawniej leśniczówka, spodobało nam się od pierwszego wejrzenia, mąż został wydelegowany tutaj do pracy w lasach państwowych, gdy nadeszła możliwość postanowiliśmy kupić ten dom, od lat, powoli remontujemy go, pracy nie brakuje 🙂
MG: Turyści, którzy u Was nocują, na co w szczególny sposób zwracają uwagę? Co ich zachwyca i sprawia, że tak chętnie wracają do Doliny Wilczy?
HK: Szczególnie cenią sobie spokój, ciszę, piękne okolice, przestronność i komfort apartamentu.
MG: Przyznać muszę, że mnie urzekły Wasze drzewa i kwiaty. To własny projekt? Bo przyznać muszę, że wygląda, jakby projektował to inżynier terenów zielonych.
HK: Bardzo dziękujemy 🙂 to nasza wspólna pasja z mężem. Lubimy prace w ogrodzie. Zajęć nie brakuje przez cały rok.
MG: Mam wrażenie, że jest Pani osobą z górą pomysłów? Mam rację? Z czego jest Pani najbardziej dumna w Dolinie Wilczy? Co jeszcze przed Panią? Jakie wizje do zrealizowania?
HK: Nasza wizją było stworzenie miejsca na udany, rodzinny wypoczynek, dlatego też zwracamy szczególną uwagę na wygodę, czystość i komfort apartamentu. Poszerzamy ciągle atrakcje dla naszych najmłodszych gości.
MG: Porozmawiajmy teraz o ofercie Agroturystyki Dolina Wilczy. Co oferujecie? Ile jest miejsc noclegowych, jakie są udogodnienia?
HK: Oferujemy wygodny, przestronny (100 m2) apartament (max 7 osób) – składający się z trzech sypialni, salonu z aneksem kuchennym z rodzinnym stołem, kącikiem zabaw dla najmłodszych oraz dużej łazienki. Do wyłącznego użytku gości jest także ogród, wyposażony w meble ogrodowe, parasol, leżaki, hamaki oraz grill. Nasi goście mają możliwość darmowego wypożyczenia rowerów, jedna z tras rowerowych biegnie tuż przed naszym obiektem. Dla najmłodszych gości czeka trampolina, zjeżdżalnia, huśtawki, piaskownica, gry planszowe, piłkarzyki, domek i wiele innych atrakcji.
MG: Wiem, że odwiedzają Państwa także turyści z zagranicy. Swoją drogą, jak przykładowo Niemcy bądź Czesi postrzegają Dolinę Wilczy czy w szerszym kontekście Polskę?
HK: Mieliśmy przyjemność gościć turystów np. z Niemiec, Anglii, Węgier czy nawet Japonii. Za każdym razem takie spotkania są miłym doświadczeniem i wyzwaniem 🙂 w kwestiach komunikacji wspiera nas córka, ale my także dzielnie radzimy sobie, uśmiech i gościnność sprawia ze bariery językowe znikają. Zagraniczni turyści są zachwyceni atrakcjami regionu.
MG: Od niedawna można do Was przyjechać z pieskami. Moi znajomi są zachwyceni, bo jednak trudno znaleźć takie obiekty na turystycznej mapie Polski.
HK: Chcieliśmy aby nasze miejsce spełniało wszystkie wymagania na udany rodzinny urlop, teraz jest to możliwe, czworonożni członkowie rodziny są mile widziani.
MG: Musimy też porozmawiać o pandemii koronawirusa. Jak mocno wpłynęło to na Państwa działalność?
HK: Oczywiście miała ogromny wpływ, nie możemy przyjmować gości, nie wiemy nawet jak długo to potrwa. Oferujemy jeden apartament, z osobnym wejściem i ogrodem, stosujemy się do reżimu sanitarnego. Decyzja, przez którą takie małe kameralne obiekty jak my nie mogą funkcjonować jest niezrozumiała. Tęsknimy już za ,,normalnością”.
MG: Zauważyłem, że mocno się Pani promuje w mediach społecznościowych, a w ostatnim czasie mieliśmy okazję współpracować przy tworzeniu nowej strony Doliny Wilczy. Bez Facebook’a czy Instagram’a byłoby trudniej dotrzeć do potencjalnego klienta?
HK: Najlepszą reklamą jest zadowolony Gość, który poleci nas rodzinie, znajomym. Córka dba o promocję w mediach społecznościowych i portalach turystycznych, oczywiście pozwalają one dotrzeć do bardzo szerokiej grupy potencjalnych gości.
MG: Na nowej stronie internetowej pokazuje Pani nie tylko swoją ofertę, ale też niesamowite zasoby Gór Sowich – możliwość aktywnego odpoczynku, ścieżki rowerowe, wspinaczka górska, zwiedzanie jaskiń czy zabytkowych obiektów. Ile średnio czasu potrzebowałby Państwa gość, aby zobaczyć chociaż połowę z tych atrakcji?
HK: Nasz region ma niesamowicie wiele atrakcji do zaoferowania o każdej porze roku, często słyszymy, że tydzień to za krótko aby zobaczyć główne atrakcje regionu, dlatego miłośnicy wracają by odkrywać pozostałe tajemnice i uroki Kotliny Kłodzkiej.
MG: Pamięta Pani najzabawniejszą sytuację z turystami? Była taka? Proszę opowiedzieć.
HK: Przychodzą nam na myśl miłe gesty ze strony gości, jak piękne obrazki narysowane przez najmłodszych Gości z podziękowaniem za pobyt, bukieciki kwiatów czy słodycze pochowane w rożnych miejscach apartamentu. Zabawne są także momenty przyjmowania gości zagranicznych.
MG: Jakie plany na przyszłość? Czy można w ogóle mówić o planowaniu w obecnej sytuacji? Czy raczej to wszystko jest malowaniem patykiem po wodzie?
HK: Na ten moment zapraszamy wszystkich do planowania swojego urlopu latem 🙂 polecamy piękną Kotlinę Kłodzką.
MG: Na zakończenie, życzę Państwu samych sukcesów i wytrwałości w działaniu. Dziękuję za poświęcony czas.
HK: Dziękujemy bardzo 🙂
Agroturystyka Dolina Wilczy
Wilcza 5
57-442 Wilcza
woj. dolnośląskie
tel. +48 730 254 330
e-mail: dolinawilczy@wp.pl